Taksówkarz-cwaniaczek wyskoczył z łapami do kierowcy. Spotkała go kara [WIDEO]
Tak to jest, kiedy najpierw ruszają mięśnie, a dopiero później mózg. Kierowca znalazł się w podbramkowej sytuacji (tak wynika z jego opisu, lecz wiarygodności dodaje zgłoszenie sprawy na policję) i wyszedł z niej wzorowo. A taksówkarz koksik zapamięta tę przygodę na długo. Podejrzewamy, że autor nagrania nie odpuści, więc sprawa może się ciągnąć i ciągnąć. Aż chętnie się skontaktujemy z autorem nagrania, by wtajemniczyć was w dalszy przebieg sprawy :)
