kobieta tygrys (zdjęcie 1 z 2)
Tatuaż jest zaprojektowany na kolano, w taki sposób, aby patrząc z mojej perspektywy widoczna była kobieta, natomiast z perspektywy drugiej osoby na pierwszy plan wysunie się tygrys.
Projekt przedstawia dualizm ludzkiej, w szczególności kobiecej natury. Tygrys jest siłą, chęcią walki, agresją i wszystkim tym, co w człowieku waleczne i nieokiełznane. Natomiast kobieta jest Cyganką symbolizującą wolność, przywiązanie do rodziny, więzi krwi i tradycję. Obie postaci przenikają się wzajemnie i tworzą nierozerwalną jedność.
Po tak pięknym, metafizycznym wręcz wstępie, pora na rzeczy bardziej przyziemne. Jest to mój pierwszy projekt, luźno zainspirowany tatuażem widzianym tysiące lat temu w internecie. Nie byłaby to moja pierwsza dziara, mam już kilka obrazków. Plan jest taki, aby pokolorować całą lewą nogę i powoli jest realizowany. Ten tatuaż byłby kolejnym dziełem na mojej nie tak pięknej kończynie, dzięki czemu za kilka lat będzie najfajniejszą nogą w kosmosie.
Natomiast jest to pierwszy projekt stworzony od początku do końca przeze mnie, a nie mam talentu plastycznego. Zawsze chciałam być tatuażystą, ale z różnych powodów nie wyszło (ok, ze względu na brak wyobraźni). O dziwo, tym razem mój pomysł z głowy udało przenieść się bez większych strat na papier. Tak więc wygrywając jedną z czterech dziar, mogłabym po części spełnić swoje marzenie.
A poza tym ta dziara jest wyjebana w kosmos. Tak po prostu :)