Złodziej pornosów złapany po 10 latach!
Do tej pory Krzrysztof Z. był nieuchwytny, ponieważ przebywał za granicą. Jeśli jednak myślał, że może sobie bezkarnie wrócić w rodzinne strony, gdzie 10 lat wcześniej dopuścił się okrutnej zbrodni, był w ogromnym błędzie! Choć sam dawno zapomniał już, co zrobił z kradzionym filmem i dlaczego właściwie dopuścił się przestępstwa, wymiar sprawiedliwości o nim nie zapomniał! Policja dopadła go w najmniej oczekiwanym momencie!
Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.
A morał z tego taki: lepiej użyć internetu, niż rabować kioski.