Erotyczny schowek
Osobiście umarłabym ze wstydu, gdyby jakiś lekarz musiał grzebać mi w pochwie w poszukiwaniu zaginionego skarbu, ale Jason i Michelle nie poprzestali na kompromitującej przypadłości. Na oddział trafili... w stroju smoka i księżniczki (w takiej bowiem stylistyce osadzona była ich kajdankowa bajeczka).
Co do samego przypadku, jako że kluczyk od kajdanek trafił do macicy, w której to znajdowała się wkładka antykoncepcyjna, zawinął się on w nylonowej nici, będącej jej częścią. Na szczęście kobietę udało się uratować. Lekarz udzielił więc tylko stosownego pouczenia:
"Mówimy o postrzępionym metalowym przedmiocie w bardzo wrażliwym miejscu" - przemawiał do rozsądku nieostrożnych kochanków i nadmienił, że takie sytuacje mogą się kończyć operacją chirurgiczną.
Morał więc z tego taki, że kajdanki chowa się, co najwyżej do szuflady!