Najseksowniejsze coupe - Design-1 Coupe

Twórca bestii Lykan Hypersport zapowiedział jeszcze przed nowym rokiem wypuszczenie specjalnego modelu swojego auta, które media okrzyknęły najseksowniejszym coupe XXI wieku.
jannarelly-otw.jpg

Jeszcze przed nowym rokiem Francuz Anthony Jannarelly, projektant niesamowitej maszyny Lykan Hypersport, której cena oscyluje wokół 14,3 mln zł (3,4 mln dol.) na swoim profilu facebookowym udostępnił materiał, który zwiastuje nową wersję zapowiadanego już wcześniej bolidu Design-1.

Coupe ma być modelem Design-1 z twardym, zdejmowanym dachem. Można więc potraktować go jak kabriolet. Oryginał, bez dachu i z małą poliwęglanową osłoną od wiatru sylwetką nawiązuje do roadsterowych klasyków z lat 50. i 60. Ma ich powstać zaledwie 30 sztuk w 2017 roku, każdy po ok. 353 tys. zł (84 tys. dol.). Nie wiadomo czy ta ilość dotyczy obu opcji, czy każda z nich będzie miała taki wypust.

Coupe najprawdopodobniej dostanie ten sam silnik co oryginał – 3,5-litrową jednostkę V6 od Nissana o mocy 300 KM i z 6-stopniową manualną skrzynią biegów. Motoryzacyjni entuzjaści liczą jednak na poprawę właściwości jezdnych i osiągów dzięki bardziej opływowym kształtom, zawdzięczanym dachowi. Do tej pory maszyna rozwijała prędkość maksymalną 220 km/h, a pierwszą setkę osiągała poniżej 4 sekund. Wiem,  że to roadster, a nie bolid wyścigowy, ale te parametry takiemu autu nie pasują.



W coupe, z racji dachu, będzie oczywiście wyższa szyba (również jako opcja w Design-1). Pozostaje stalowa rama oblepiona aluminium, włóknem szklanym i karbonem. Przy tak lekkiej konstrukcji pojazd powinien latać.

Pierwotne założenia mówiły o sprzedaży obu modeli w listopadzie 2017 roku, jednak firma Jannarelly będzie miała poślizgi właśnie ze względu na rozszerzenie gamy o model coupe/kabriolet. Nie jest jeszcze znana cena auta  z dachem, ale zapewne nie poszybuje za daleko od oryginału, co nadal będzie niezłą gratką dla fascynatów motoryzacji. Zaczynam już wydeptywać ścieżkę do pryncypałów po podwyżkę...




Dodał(a): Paweł Jaśkowski / fot.: Jannarelly Wtorek 03.01.2017