Moto
Środa 11.07.2012, carlo
San Francisco mega drift
Ken Block to 44-letni kierowca rajdowy. Jednak niech wiek was nie zmyli, drzemie w nim dynamit, a oglądając jego popisy, ma się wrażenie, że za kierownicą siedzi popisujący się 20-latek.
fot. Sylvain
W rajdach idzie mu średnio. W tych WRC. Bo w amerykańskich szło mu całkiem nieźle i zazwyczaj lądował w czubie stawki. Jednak w stawce światowej trochę odstaje...
Jednak to jest najmniej ważne, bo Block znany jest ze swoich innych wyczynów. Przede wszystkim ze swoich utraprecyzyjnych przejazdów w gymkhanie.
Gymkhana to najbardziej widowiskowa konkurencja motoryzacyjna. Polega na szybkim przejeździe między przeszkodami „miejskimi”. Mogą to być hangary, beczki, opony, rampy, inne samochody a także wiele rzeczy, o których byście nie pomyśleli. Tak to przynajmniej wygląda w wykonaniu amerykańskiego guru tej dyscypliny.
Kena Blocka można porównać do robota wykonującego skomplikowaną operację, podczas gdy inni kierowcy wyglądają jak chirurdzy na kacu. Przeszkody i ludzi mija na milimetry i to nie przy prędkości spacerowej. On sam stał się również bohaterem gry komputerowej, w której adepci gymkhany mogą spróbować okiełznać Amerykanina i spróbować odtworzyć choć część jego trików.
Właśnie wyszła piąta odsłona popisów Kena Blocka Gymkhana 5: Ultimate Playground rozgrywająca się w San Francisco. Zobacz koniecznie ten majstersztyk, tak jak w dwa dni zrobiło to prawie 9 milionów osób na samym tylko youtubie (kanał oficjalny)!
KEN BLOCK'S GYMKHANA FOUR; THE HOLLYWOOD MEGAMERCIAL