Wstyd mieć takiego ojca. Pijak wiózł autem dwójkę dzieci
W takich sytuacjach nie przebieramy w słowach i mówimy, jak jest. Wzorowy przykład kretyna pokazał nam się w Białobrzegach. Facet miał ponad 1,5 promila i wsiadł za kierownicę. Jeśli sam by spowodował wypadek - selekcja naturalna. Niestety zagroził życiu dwójce swoich dzieci...
Policjanci z Białobrzegów (woj. Podkarpackie) otrzymali 22 listopada zgłoszenie o kierowcy peugeota, który może być nietrzeźwy. Sprawę zgłosiła osoba, która widziała, że ewidentnie coś jest tam nie tak. Mundurowi wybrali się więc skontrolować sprawę.
Sprawdź także: Wyszedł z więzienia, by wrócić tam po 13 godzinach. Myślał, przez 24h jest nietykalny
"Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli drogowej. Za kierownicą peugeota siedział 39-letni mieszkaniec gminy Białobrzegi. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu. 39-latek wiózł samochodem dwójkę swoich dzieci, w wieku 6 i 7 lat" - informuje podkarpacka policja.
Liczymy na najwyższy z możliwych wymiar nie kary, a sprawiedliwości
Dodaje również, że pijany kierowca stracił prawo jazdy. Teraz 39-latek za jazdę w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
Dzieci zostały przekazane pod opiekę matki. Miejmy nadzieję, że ma ona więcej oleju w głowie, niż ojciec dzban. Jeśli już ktokolwiek decyduje się na ogromne zagrożenie wynikające z takiej głupoty, tj. siadanie za kółkiem pod wpływem, to po 1. naraża innych uczestników ruchu drogowego, a po 2. niech nie próbuje brać ze sobą kogokolwiek.
Rodziców się nie wybiera. Gdyby tak było, to tego pajaca nikt by nie chciał
W tym wszystkim tylko dzieci żal. Chętnie byśmy wsparli maluchy już tak prywatnie, bo patrzenie na staczającego się ojca, który potrafi świadomie wystawić je na kalectwo, powoduje ogromną rysę na psychice. Liczymy na to, że jedyną złą decyzją ich mamy, było wejście w relacje z takim kasztanem. Trzymamy kciuki.
