USA odtajnia nagranie z UFO
Amerykański Departament Obrony od lat bada wszelkie doniesienia na temat niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO) i właśnie opublikował jedno z tajnych nagrań, na którym uchwycono taki obiekt.
Jeśli właśnie zbiegaliście do swojego tajnego bunkra z zapasami, żeby rozpocząć przygotowania do obrony przed inwazją kosmitów, to uspokajamy – nic takiego nie będzie miało miejsca. A przynajmniej nie wskazuje na to najnowsze nagranie odtajnione przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych.
I choć nie jest ono dowodem na istnienie istot pozaziemskich, to jednak zdecydowanie może stać się pożywką dla wszystkich fanów teorii spiskowych. Pokazuje bowiem niezidentyfikowany obiekt latający (UFO – unidentified flying object – red.), który w 2004 roku zarejestrowali piloci amerykańskich myśliwców nad miastem San Diego, podczas misji w ramach tajnego programu Departamentu Obrony USA, polegającego właśnie na śledzeniu doniesień o UFO.
Ów obiekt poruszał się pod wiatr z prędkością ponad 200 km/h i, jak widać na nagraniu, obracał się wokół własnej osi.
Jak wspomnieliśmy – powyższe nagranie nie jest dowodem na istnienie kosmitów, bo może akurat rosyjska armia testowała swój najnowszy sprzęt nad terytorium USA i postanowiła zrobić sobie żarcik z jankeskich pilotów. Tego jednak pewnie nigdy się nie dowiemy, no chyba że kosmici sami postanowią nam się przedstawić.
ZOBACZ TEŻ NIEZIEMSKĄ LASKĘ:
