Powstają kolejne "Gwiezdne Wojny". Nie tylko film
Wszystko wskazuje na to, że fani „Gwiezdnych Wojen” będą mieli powody do radości. Oficjalnie zapowiedziano kolejny kinowy film. A to nie koniec niespodzianek dla fanów serii.
O nowej produkcji z uniwersum „Star Wars” poinformowano 4 maja, czyli w dniu święta fanów „Gwiezdnych Wojen” – tak, jest takie wydarzenie w kalendarzu. Na oficjalnym Twitterze sagi pojawił się komunikat zwiastujący kolejną odsłonę legendarnej produkcji.
CZYTAJ TAKŻE: TAK WYGLĄDA GRA "WŁADCA PIERŚCIENI"
Choć detale nowej części „Star Wars” pozostają nieznane, to pewne jest, że za kamerą stanie Taika Waititi, laureat Oskara za najlepszy scenariusz adaptowany do „Jojo Rabbit”. To nie pierwsza przygoda Nowozelandczyka ze światem świetlnych mieczy. Wyreżyserował on ostatni odcinek serialu „Mandalorian”, a także użyczył swojego głosu postaci droida IG-11.
Współpracować przy scenariuszu będzie Krysty Wilson-Cairns („1917”, „Ostatnia noc w Soho”). Wiadomo, że film zobaczymy na dużym ekranie, nie podano jednak daty premiery. Przypuszcza się jednak, że nie odbędzie się ona wcześniej niż w 2022 roku.
Another transmission, Emmy Award winner @LeslyeHeadland to write, produce, and serve as showrunner for new untitled Star Wars series in development for #DisneyPlus: https://t.co/o3Exz8ndy9 pic.twitter.com/NM8uIJBGez
— Star Wars (@starwars) May 4, 2020
To jednak nie koniec. Platforma Disney+, będąca właścicielem licencji „Star Wars”, zapowiedziała seriale. Mają one być opowieściami o Obi-Wanie Kenobim oraz o Cassianie Andorze – za ich stworzenie będzie odpowiedzialna Leslye Headland (Russian Doll, Bachelorette).
Ogłoszono również drugą serię „Mandalorian”. Kiedy wszystkie zaplanowane projekty zostaną zrealizowane, na platformie Disney+ będą dostępne cztery tytuły, których akcja toczy się w uniwersum „Star Wars”.
ZOBACZ GALERIĘ: DRAKE POKAZAŁ DOM. JEST TAK JAKBY LUKSUSOWO