Pisaliśmy dziś o aktorze, który był wynajmowany przez TVP. Zdążył już zmienić zdanie i zagrać tak, jak powinien

Zagrać tak, jak powinien według pracodawcy! Krzysztof Rydzelewski zdążył zmienić zdanie i stwierdzić, że jego wcześniejsze słowa dotyczące tego, że został wynajęty do odegrania w Wiadomościach TVP przypadkowego przechodnia to brednie. Napisał sprostowanie, według którego 'nigdy nie pracował dla TVP'.

Facet zmiennym jest, co w tym dziwnego. O tym, że Krzysztof Rydzelewski przyznał się do odgrywania roli przypadkowego przechodnia dla TVP pisaliśmy tutaj. Według niego, to jednak nieprawda. "Chciałbym napisać sprostowanie. Nigdy nie pracowałem dla Telewizji Polskiej. W sytuacji jakiej się znalazłem był przypadek przechodziłem zobaczyłem tłum ludzi i zapytałem się o co chodzi wtedy podszedł dziennikarz TVP i zapytał czy chce się wypowiedzieć. Nie jestem żadnym wynajętym aktorem wszystkie brednie jakie są na mój temat powielane do bzdura" – poinformował na swoim profilu na Facebooku.
Czy to dlatego, że jego słowom zaprzeczył autor materiału Adrian Borecki i zagroził, że sprawa trafi do sądu? Nie nam to oceniać. "Proszę nie rozpowszechniać kłamstw. W przeciwnym razie spotkamy się w sądzie" - powiedział w rozmowie z Press.

No cóż, Krisowi Krzysztofowi Wiktorowi Rydzelewskiemu pozostaje przybić sobie piątkę z Christianem Paulem, znanym tylko telewizji TVP projektantem mody, który niegdyś pochwalił ciuchy pierwszej damy


Dodał(a): CKM.PL / fot.: twitter embed Poniedziałek 10.07.2023