Nowoczesna ikona - bo kochamy tradycję
Choć każda impreza jest wyjątkowa, to istnieją elementy, które są jak piękne kobiety w filmach o Bondzie i muszą się pojawić. Czerwona szminka, porządna marynarka, paczka znajomych i gwóźdź programu – dobra polska wódka.
Jasne, że to drugie. Zwłaszcza, że my Polacy umiemy w spotkania i potrafimy docenić swoją ekipę. Tak samo jak szanujemy tradycję (choć sprytnie adaptujemy ją do współczesnych czasów) i lubimy tworzyć swoje własne rytuały, które sprawiają, że czujemy się dobrze i wiemy, czego należy się spodziewać. Dlaczego? Bo doceniamy i wybieramy to, co dobre i co się sprawdza.
Marka Wyborowa wzięła na warsztat imprezowe zwyczaje Polaków. W myśl zasady – niech każdy robi to, co potrafi najlepiej, Wyborowa dalej robi świetną robotę, a tradycją zajęła się specjalistka – pisarka i kulturoznawczyni Sylwia Chutnik. Męskim głosem w rozmowie o ikonicznych spotkaniach jest Maciej Zakościelny. A wiadomo, że jak to facet - zamiast mówić, woli działać. I pokazuje jak teoria sprawdza się w praktyce.
W ramach projektu marki Wyborowa „Ikona spotkań w nowej butelce” Chutnik stworzyła listę 10 przedmiotów, które kojarzą się z przyjemnością płynącą ze spotkania z bliskimi.
Wiadomo więc, że podczas towarzyskich sytuacji chcemy prezentować się jak najlepiej. Dla kobiet najszybszym sposobem na poprawę wyglądu jest pociągnięcie ust szminką. I choć jako faceci średnio się znamy na kolorach, to w tym wypadku nie mamy wątpliwości i wiemy, że szminka musi być czerwona.
Z kolei mężczyzna chcący pokazać, że szanuje gospodarzy zakłada marynarkę. A potem pilnuje, żeby odcisk szminki na jego kołnierzyku pasował do koloru pomadki jego dziewczyny.
Niezależnie od tego, kto i gdzie nas zaprasza, żadne spotkanie nie może obejść się bez stołu, który jest sercem każdej imprezy. A na nim chleb – nieważne czy obsypany pszenną mąką czy bezglutenowy. Musi być i kropka. A na stole zawsze są talerze. Oczywiście dla gości te lepsze.
W podziękowaniu za zaproszenie przynosimy bombonierkę. Symbol lat 90. i ówczesnego luksusu wciąż jest w dobrym tonie i na pewno sprawi wielką przyjemność gospodarzom.
W tle sączy się muzyka z kultowego radia, a my utrwalamy chwilę robiąc selfie smartfonem, który wcześniej pomógł nam ustalić datę, wezwać taksówkę i znaleźć właściwy adres.
Zawsze też jest taki moment imprezy, kiedy towarzystwo chce spokojnie porozmawiać i wtedy przenosi się na kanapę będącą - zaraz po stole - centralnym punktem każdego mieszkania.
I na koniec ikona każdego spotkania. Dobra przyjaciółka Wyborowa. Chociaż ma ponad 90 lat, to świetnie się trzyma i wygląda coraz lepiej. A to zasługa nowej butelki, która swoim designem nawiązuje do łanów zbóż, z których jest produkowana, a nowoczesny sznyt nadaje jej formie lekkości i współczesnego charakteru.
Materiał partnera