Kolejna konfrontacja Stanowskiego i Najmana. Poszło o organizację gali pod patronatem gangstera
O Konflikcie Stanowskiego z Najmanem słyszał chyba każdy użytkownik internetu i nie trzeba ich szczególnie opisywać. Teraz jednak pojawił się kolejny incydent warty odnotowania, mianowicie gala MMA–ViP organizowana przez byłego sportowca i gangstera 'Słowika' jednak się odbędzie. Choć wiele miejsc stanowczo odmawiało objęcia patronatem wydarzenia, padło na Wieluń, w którym Burmistrz zdecydował się na użyczenie hali. Nie pomogła nawet interwencja dziennikarza.
Po tym, jak Najman ogłosił, że gala odbędzie się w Wieluniu (poprzednio miały to być Kielce i Pruszków, jednak w obydwu przypadkach władze miasta odmówiły udostępnienia miejsca), zawrzało. Z początku burmistrz miasta milczał i nie reagował na wpisy Stanowskiego na Twitterze z pytaniami pokroju: "Czy miasto zhańbi się organizacją gali?". Jednak w końcu zareagował i zaprosił Stanowskiego na rozmowę. Dziennikarz się zgodził i przyjechał w wyznaczone miejsce. Oczywiście do wszystkiego postanowił swoje trzy grosze wtrącić Najman.
"Wiele osób pyta, kiedy będzie Dziennikarskie Zero. Myślę, że w czwartek, ponieważ na środę umówiłem się na wizytę w Wieluniu i wywiad z burmistrzem Pawłem Okrasą. Jak ktoś chce wypowiedzieć się do kamery o organizacji mafijnej gali, zapraszam o 13.45 przed Urząd Miejski" - napisał na Twitterze Stanowski. Z zaproszenia skorzystał Najman i doszło między nimi do konfrontacji.
Najman stwierdził, że Stanowski odbiera Słowikowi podstawowe prawo do pracy. Z tłumu słychać było pytanie, w jaki sposób więc gangster pracuje, bo to nie zostało wyjaśnione. Były sportowiec odpowiedział: "Ma pracę zdalną. Zakres obowiązków to są kwestie umowy, natomiast ma pracę".
Później Stanowski rozmawiał z burmistrzem Wielunia, który podtrzymał swoją decyzję i zdecydował, że gala odbędzie się w tym mieście. Choć dziennikarz próbował w rozmaity sposób go przekonać, proponując korzyści dla miasta (w tym pieniężne), to urzędnik stwierdził, że "umów należy dotrzymywać" i pozostał nieugięty.
Mimo lawiny krytyki, Najman dopiął swego i wszystko wskazuje na to, że uda mu się zorganizować galę MMA–VIP. Wychodzi więc na to, że konfliktu ciąg dalszy i czekamy na dalsze odsłony pojedynku Stanowski vs. Najman.
