Kobietom śpi się lepiej w towarzystwie psa niż partnera
Jeśli każdego wieczora przegrywasz walkę o łóżko ze swoim psem, a twoja dziewczyna podczas snu chętniej przytula się do niego niż do ciebie, to zaraz dowiesz się, dlaczego tak jest.
Psy są dla kobiet znacznie lepszym towarzystwem podczas snu niż partnerzy – tak wynika z badań przeprowadzonych przez Christy Hoffman, adiunkta na wydziale zachowań, ekologii i ochrony zwierząt oraz antropozoologi w Canisius College w Buffalo. Badaczka wzięła na warsztat wpływ obecności domowych pupili na jakość snu ludzi i wyniki jej analizy nie są zbyt obiecujące dla facetów.
Ze szczegółowych wywiadów przeprowadzonych w grupie 1000 kobiet wynika bowiem, że panie znacznie wyżej oceniały jakość swojego snu i poczucia bezpieczeństwa w jego trakcie, gdy łóżko dzieliły z psem. Z kolei towarzystwo kotów i partnerów w znacznie większym stopniu zakłócało oba te wskaźniki.
Zdaniem Hoffman jest to spowodowane tym, że właścicielki psów mają sztywniej określony harmonogram dnia, dostosowany do pór spacerów i karmienia czworonoga. To z kolei przekłada się na bardziej regularne pory wstawania i chodzenia spać i w konsekwencji - ogólnie na jakość snu. Poza tym pies znacznie łatwiej przystosuje się do danego trybu życia kobiety niż partner, który przecież ma swoje własne życie i zajęcia. Jeśli natomiast chodzi o wyższe poczucie bezpieczeństwa, to wynika ono z tego, że pies nawet w trakcie snu jest w trybie czuwania, więc szybciej niż facet (o kocie już nie wspominając) zareaguje na potencjalne zagrożenie np. włamanie czy pożar.
Azor z reguły nie ogląda też do północy meczu w łóżku, nie chrapie i co 10 minut nie namawia do uprawiania seksu, ale to już nasze przypuszczenia, a nie wnioski z wspominanych badań. Dlatego przykro nam, ale od dziś to twój pies zajmuje twoje miejsce w wyrku, a ty musisz wynieść się do kojca w przedpokoju.
