Kobieca zemsta - penis ucięty sekatorem
Jeśli chodzi o zemstę na byłych kochankach, to kobieca fantazja zdaje się nie mieć granic. Dość boleśnie przekonał się o tym mieszkaniec argentyńskiej Cordoby.
42-letni Sergio nie spodziewał się takiego przebiegu zdarzeń. Został zaproszony na noc przez swoją dziewczynę Brendę Barattini, która zapowiedziała, że ma dla niego coś specjalnego. I nie kłamała.
Wszystko zaczęło się jak w niezłym filmie - kobieta przywiązała swojego partnera do łóżka i założyła mu opaskę na oczy. Jednak dalszy rozwój wypadków bardziej przypomina „Teksańską masakrę” niż „50 twarzy Grey'a". Dziewczyna sięgnęła po sekator i obcięła penisa swojego kochanka.
Nic nie usprawiedliwia okrucieństwa, którego dopuściła się 28-letnia architektka, ale trzeba zauważyć, że nie działa bez powodu. W toku śledztwa przyznała, że okaleczony mężczyzna pokazał znajomym seks taśmę, którą wspólnie nakręcili.
Kobieta nie ukrywała faktu, że jedynym motywem jej działania była chęć zemsty. Jak wyznała przed sądem, ujawnienie amatorskiego porno z jej udziałem zniszczyło jej życie prywatne i zawodowe. To była jej jedyna linia obrony. Zresztą mściwa niewiasta nie chciała uciec od odpowiedzialności za rzeź, którą zgotowała swojemu kochankowi. Barattini przyznała się do winy i poprosiła o sprawiedliwy wyrok.
Choć działanie Brenda chciała "jedynie" pozbawić swoją ofiarę penisa, to została oskarżona o usiłowanie zabójstwa. Decyzją sądu spędzi 13 lat za kratkami. Miejmy nadzieję, że będą wytrzymałe, bo zdaje się, że kobieta ma już pewną wprawę w przecinaniu twardych prętów.
