Kierownik mobbingował pracowników. Przegrał sprawę, ale... wrócił na stanowisko

Jeśli planujecie zgłosić mobbing, lepiej dokładnie to przemyślcie. Nie zapominajcie, że żyjemy w Polsce i wasz szef, nawet jeśli sąd wam przyzna rację, może potem ponownie piastować swoją funkcję. Niemożliwe? A jednak. Takie cuda dzieją się w Trawnikach.
Zrzut ekranu 2021-12-15 o 12.24.35.png

Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Trawnikach Sławomir S. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Poza tym musiał zapłacić 3 tys. złotych grzywny i otrzymał trzyletni zakaz sprawowania funkcji kierowniczych. Sprawę rozstrzygnął Sąd Rejonowy Lublin–Wschód. Wyrok jest nieprawomocny. Sprawa dotyczyła 6 pracownic, które były mobbingowane. 
Wójt stwierdził, że interes gminy jest ważniejszy od medialnych doniesień, a sam nie dostał pisemnego wyroku sądu: "Przebywał na zwolnieniu lekarskim, więc ma teraz ogrom zadań do wykonania. Nawet go nie wzywałem i nie zawracałem mu głowy. Interes gminy jest tu najważniejszy. O wyroku wiem tylko z doniesień medialnych. Z decyzjami czekam na oficjalną informację z sądu" -  tłumaczy Damian Baj. Kierownik OPS wrócił więc do pełnienia swoich obowiązków.

Pracownicy obawiają się, że mężczyzna będzie się mścić przez zaistniałą sytuację, a ich pozycja będzie jeszcze bardziej zagrożona, niż była wcześniej. Doszło do tak absurdalnej sytuacji, że będzie on nadal kierował osobami, które go zgłosiły.

Cała "przygoda" zaczęła się w 2015 r., kiedy to Sławomir W. został kierownikiem OPS w Trawnikach. Już od samego początku jego pracownicy skarżyli się na skandaliczne zachowanie. Dopiero w 2019 r. sprawa została zgłoszona poza wewnętrzny podmiot. Wójt postanowił zareagować na zażalenia i polecił przeprowadzenie specjalnego szkolenia dotyczącego mobbingu. Przypominamy jednak pierwszy akapit. Jak zapewne się domyślacie, szkolenie przeprowadził Sławomir W.

Wychodzi na to, że w tym kraju najlepiej pokornie zgadzać się ze wszystkim, co każe szef. Nie należy zapominać o uśmiechu i wykonywaniu obowiązków, nawet tych nadprogramowych. W końcu to my jesteśmy dla pracy, a nie na odwrót...


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Środa 15.12.2021