Dlaczego warto spędzić wakacje na Kubie?

Kuba to największa i chyba najbardziej interesująca wyspa na Karaibach. Światowe centrum kawy, rumu i tytoniu. Ukochana wyspa Ernesta Hemingwaya.

główne.jpg

1. Stara Hawana

Stara część Hawany to nie tylko zabytkowa architektura, wśród której królują niewysokie kamieniczki podzielone wąskimi ulicami. To coś znacznie więcej. Tu czas zatrzymał się w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Na ulicach nie widać pośpiechu, ludzie mają czas zatrzymać się, porozmawiać, zatańczyć w rytm salsy, którą słychać praktycznie z każdego okna. Na drogach wciąż królują prawdziwe krążowniki szos, auta wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych właśnie w latach pięćdziesiątych. Nie wynika to jednak z zamiłowania Kubańczyków do starych samochodów, ale z embargo, jakie nałożyły na Kubę Stany Zjednoczone. Zapewne to dzięki temu stara Hawana wygląda jak żywcem wyjęta z filmu z poprzedniej epoki.

havana_shutterstock_105699059.jpg

2. Plaże jak ze snu

Kuba to największa wyspa na Karaibach, a te znane są z bajecznych plaż. Nie inaczej jest na Kubie, samych plaż jest około 300, z czego najsłynniejsza jest plaża w Varadero, która zyskała sobie status najpiękniejsze karaibskiej plaży. Większość kubańskich plaż jest publiczna, na wszystkich znajdziemy drobniutki, biały piasek, a tuż przy nim ciepłe wody Morza Karaibskiego, w których można kąpać się, nurkować lub uprawiać sporty wodne. Najłatwiej sprawdzić to wybierając się na wakacje na Karaibach z Itaką

varadero_fotolia_47183834_subscription_monthly_m.jpg

3. Kubańskie cygara

Owiane nimbem legendy, w pełni zasługują na prestiż, jakim cieszą się wśród miłośników cygar na całym świecie. Ponoć ich niezwykła jakość i wyrafinowany smak są efektem całkowicie ręcznej produkcji. Te cygara nigdy, na żadnym etapie produkcji, nie stykają się ze współczesną myślą techniczną. Wszystko, od zbierania liści, aż po pakowanie odbywa się wyłącznie za pomocą rąk ludzkich. Cały proces można obejrzeć na żywo w fabryce Partagas, które uznawane są za jeden z najlepszych kubańskich gatunków cygar.

shutterstock_24528034.jpg

4. Havana Club

Wbrew pozorom nazwa nie dotyczy klubu w stolicy wyspy, ale… rumu! Havana Club to najznamienitsza i najbardziej rozpoznawalna marka kubańskiego rumu na całym świecie. Na Kubie można ją kupić w większości sklepów z pamiątkami. Cena trunku zależy od tego, jak długo leżakował. Im dłużej, tym droższy.

Havana Club to nie jedyny gatunek rumu na Kubie. Wyspa wręcz słynie z produkcji i serwowania rumu, którego koniecznie trzeba spróbować. Nie skosztować rumu na Kubie to tak, jakby nie napić się wina w Paryżu.

5. Valle de Viñales

Karaiby to nie tylko plaże nad morzem. To także góry, a w górach doliny. Jedną z nich jest właśnie Valle de Viñales. Znajduje się w Sierra de los Organos, a jej niezwykłość zaowocowała wpisaniem na listę UNESCO. Karaibska roślinność w połączeniu z wapiennymi górami i wydrążonymi w nich jaskiniami nie jest tym, obok czego można przejść obojętnie. Krajobraz zachwyca dziewiczą przyrodą i bezmiarem zieleni.

6. Trinidad

Niezwykle kolorowe, zabytkowe miasto, które powstało w 1517 roku i jest najlepiej zachowanym miastem z okresu kolonializmu. Piraci niejednokrotnie próbowali je zrabować i zniszczyć, ale nigdy im się to nie udało. Dzięki temu dziś możemy podziwiać wysokie bramy, czerwone dachy, barokowe kościoły i stąpać po historycznym, kolonialnym bruku. W ubiegłym wieku starówka Trinidadu trafiła na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

7. Cienfuegos

Także miasto. Tym razem nie najstarsze, a najbardziej zadbane, co może trochę dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę, że to miasto portowe. Cienfuegos to najważniejszy kubański ośrodek handlu kawą, cukrem i tytoniem. Jednak sercem miasta jest rynek Jose Martiego, wokół którego stoją prawdziwe perełki kolonialnej architektury, jak Palacio de Gobierno, Palacio Ferrer, Colegio san Lorenzo. Na uwagę zasługuje także Laguna Guanaroca, miejsce gdzie zbierają się różowe flamingi. Z kolei Prado to najpopularniejszy deptak w mieście i najdłuższa ulica na Kubie.

8. Matanzas

Dość spokojne miasto, które może nie wyróżniałoby się jakoś znacząco, gdyby nie wyjątkowo duża liczba mostów. W mieście jest ich aż 21! Może liczba nie jest zawrotna, daleko jej do rekordu Hamburga, ale dla niedużego Matanzas to spore osiągnięcie. Turyści odwiedzają miasto głównie ze względu na jego historyczne centrum i Pomnik Nieznanego Żołnierza. Niektórzy szukają tu oddechu od typowo turystycznego zgiełku.

9. Torquino

Tym razem to nie nazwa miasta, ale… kawy! Bo też i niezwykła to kawa. Kubańska kawa zaliczana jest przez znawców do najlepszych na świecie, a cena za 250 g ma prawo przyprawić o zawrót głowy. Dość powiedzieć, że w Polsce kawa Torquino kosztuje trzy raz więcej niż popularne gatunki kawy mielonej. Jednak nigdzie nie smakuje tak wybornie, jak na Kubie. Podobnie jak w przypadku cygar, dużych zasług dla jakości należy upatrywać w tradycji. Dawne receptury w połączeniu z naturalnymi uprawami dały efekt jedyny na świecie.

Materiał partnera


Dodał(a): Izabela Popko Środa 20.02.2019