Czy trawka uzależnia?

Aż 9% osób palących marihuanę może być psychicznie uzależnionych od miękkiego narkotyku. I chociaż jest to używka lżejsza od innych substancji psychoaktywnych, nałóg może być niebezpieczny.
gl.jpg

W SKRÓCIE:

Można psychicznie uzależnić się od marihuany. Objawy nałogu pojawiają się po odłożeniu miękkiego narkotyku. 9% osób palących „trawkę” nadużywa tej substancji.

PEŁNA WERSJA:

Koronnymi argumentami zwolenników marihuany, jest porównywanie jej do cięższych i bardziej szkodliwych narkotyków, a także zwrócenie uwagi, że nie można się od niej uzależnić. Jeśli chodzi o to ostatnie, prawda jest nieco bardziej złożona niż by sobie życzyli entuzjaści „trawki”.

Portal Merry Jane zebrał najważniejsze informacje dotyczące możliwości uzależnienia się od marihuany. W zamieszczonym na stronie filmiku na początku podawane są żelazne dane. Nikt nigdy nie przedawkował „trawki” i nie jest to narkotyk, który służy do uciekania od rzeczywistości, jak twierdzi wielu polityków.

Konopie same w sobie nie są uzależniające. Ludzki umysł nie reaguje na nie jak na inne chemiczne i psychoaktywne substancje. Można jednak wpaść w psychiczny nałóg. Porównane to jest do aktywności powodujących, że czujemy się dobrze, jak granie w gry, czy zakupy.

Kiedy uzależnione osoby odstawiają „trawkę” pojawiają się pewne symptomy. Wśród nich są zaburzenia snu, podenerwowanie, zwiększony apetyt, drgawki i w ciągu pierwszego tygodnia odczuwalne są różnego rodzaju dyskomforty fizyczne. Poza tym jeśli marihuana ma wpływ na twoje codzienne życie, to również znak, że należy zaprzestać jej palenia.

Najbardziej podatni na uzależnienie od marihuany, są osoby, w których rodzinach pojawiały się przypadki innych nałogów, ludzie zestresowani, czy cierpiący na zespół pourazowy.

Według Amerykańskiego instytutu badającego zażywanie narkotyków przez obywateli, 9% osób palących „trawkę” nadużywa tej  substancji. W 2015 roku oznaczało to 4 miliony ludzi. Leczyć się z uzależnienia można za sprawą terapii. W końcu nie wszystkie problemy da się puścić z dymem.


Dodał(a): Paweł Zieleń Środa 29.03.2017