30–latka szuka 11 lat młodszego mężczyzny poprzez sieć. Ma dla niego niespodziankę – jest w ciąży

Urlopy rządzą się swoimi prawami. Słyszeliśmy historie o tym, jakie rzeczy ludzie próbują przemycić ze sobą w drodze powrotnej. Tak, temat dziecka też się często pojawia w takiej sytuacji. Zazwyczaj jednak wiadomo, kto jest jego ojcem.
wakacje.jpg

Pamiątka z wakacji – dziecko

Powiedzmy, że bohaterka tego artykułu także wie, kto jest ojcem jej przyszłej pociechy, ale nie wie, jak go znaleźć. Podczas zeszłorocznych wakacji Sarah–Jayne Snow zdążyła przeżyć upojne momenty z przystojnym nieznajomym, czego efektem jest dziecko. Kobieta postanowiła przedstawić tę historię w mediach społecznościowych, by odnaleźć jego ojca.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

"Ktokolwiek zna tego faceta z Glasgow, którego spotkałam na Teneryfie 5/6 sierpnia. Pracuje w centrum handlowym Braehead (lub pracował, już nie jestem pewna)" - napisała w mediach społecznościowych. Wystarczyłoby zapisać numer telefonu mężczyzny i byłoby łatwiej, jednak para nie pomyślała o tym, by się numerami wymienić. Nie pomyślała też o tym, by przedstawić się z nazwiska. 

Zero ojcowskiej presji

Na szczęście 19–letni ojciec nie musi bać się o alimenty i ślub na kolanie. "Mogę sama opiekować się moim synem, ale nie chcę, żeby czuł się tak, jakby przegapił informację o tym, kim jest jego ojciec" - powiedziała.

Zielone światło dla całej rodziny

Kobieta stwierdziła również, że chciałaby przekazać ojcu i dziadkom dziecka, że jeśli chcą być choćby minimalnie zaangażowani w rozwój dziecka, to daje im taką możliwość. 

Ojciec to był John? Zapewne już Juan

Życzymy 30–latce, by odnalazła ojca swojego dziecka. Niestety to graniczy z cudem. Facet pewnie zdążył już podmienić dokumenty i właśnie wyrusza na podryw w Rio De Janeiro. Stanowczo potępiamy takie podejście, ale przecież ma dopiero 19–lat, kto wie co mu w głowie siedzi!


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: embed TikTok Piątek 07.04.2023