Skryta piękność
Oto modelka, której z pewnością nie pamiętacie, bo pokazywaliśmy ją Wam tylko raz. Dlatego też przedstawiamy (tutaj moment na confetti i fanfary) Emmę Hernan.
Emma występowała u nas dotychczas tylko raz, przy okazji świąt Bożego Narodzenia, w bardzo seksownej sesji z Elą Rose, którą możecie zobaczyć TUTAJ.
I o ile w tamtej sesji rozgrzewała zmysły w skutej lodem scenerii, o tyle tu Emma występuje w otoczeniu równie gorącym co ona sama – na plaży.
Niestety jednak z jakichś niewyjaśnionych względów Emma pokazuje tylko skrawek swoich kuszących kształtów, które starają uwolnić się spod przydużej męskiej bluzy. Niemniej jednak nie przeszkadza to w żadnym stopniu by dojrzeć (i wyobrazić sobie) jak wspaniałe piersi w rzeczywistości ma Emma.
Możecie zresztą zobaczyć to na jej profilu na Instagramie, który śledzi ponad pół miliona osób (99 proc. to pewnie faceci). Ale najpierw zobaczcie plażową sesję Emmy.