Natalia Siwiec tatuaż
CKM: Jak to, a czego nie polubiłaś?! Natalia Siwiec: Powiem tak: na pewno nie lubię, jak boli... Za bardzo (śmiech). Jeden klaps jest fajny, natomiast dziesięć mocnych to już trochę za dużo.
CKM: To w takim razie wyjdźmy już z sypialni. Co z tą twoją słynną zapowiadaną od dawna piosenką? Natalia Siwiec: Prawie już jest. Mamy muzykę, praktycznie sama napisałam tekst, parę razy już ją nawet zaśpiewałam. Ale ostatnio mało byłam w Polsce, jeździłam po całym świecie i nie za bardzo miałam czas, by ją dokończyć. Mam nadzieję, że pod koniec lutego singiel ujrzy światło dzienne.
CKM: To w takim razie wyjdźmy już z sypialni. Co z tą twoją słynną zapowiadaną od dawna piosenką? Natalia Siwiec: Prawie już jest. Mamy muzykę, praktycznie sama napisałam tekst, parę razy już ją nawet zaśpiewałam. Ale ostatnio mało byłam w Polsce, jeździłam po całym świecie i nie za bardzo miałam czas, by ją dokończyć. Mam nadzieję, że pod koniec lutego singiel ujrzy światło dzienne.
Natalia Siwiec tatuaż (zdjęcie 7 z 11)
Panie i Panowie, oto ona! Kobieta, która bezapelacyjnie i ostatecznie zawładnęła głowami wszystkich polskich mężczyzn! Przed Wami Natalia Siwiec