Monika Partyka nago w Playboyu
Marcowa okładka tegorocznego Playboya bardzo przypadła nam do gustu. Powód? Monika Partyka!
"Pokazywanie nagości rzeczywiście jest w pewien sposób częścią tego zawodu, w końcu pracujemy ciałem, ale to nie znaczy, że modelki, które rozbierają się do zdjęć, są pozbawione zahamowań i skrępowania. Przynajmniej ja nie jestem. (...) Kiedy przestałam się wstydzić? A kto powiedział, że przestałam?"