Keilani Asmus – małe jest piękne

Keilani ma orientalne imię i orientalną urodę, za którą przepadamy.

W sieci króluje kobiecość, nazwijmy to ogólnie, wyrazista. Wszystko musi się zgadzać, ale między tymi pełno-kształtnymi ciałami pojawiają się też perełki takie jak Keilani Asmus - dziewczyna ze słonecznej Kalifornii, a ściśle, z San Diego, miasta słynącego z surfowania i bikini. Asmus jest godną kontynuatorką tej miejskiej tradycji. Jej zdjęcia to festiwal niekończących się wakacji. Keilani na Zanzibarze, na Galapagos, na Bali i oczywiście w rodzimym San Diego. Gdybyśmy mogli podróżowalibyśmy za nią, a najchętniej z nią do wszystkich zakątków świata. Niestety póki co śledzimy ją jedynie na Instagramie



Teraz trochę o bohaterce: Keilani wyrażona w liczbach wyglądałaby tak: wzrost: 179 centymetrów, biust: 81 centymetrów, talia: 60 centymetrów, biodra: 86 centymetrów, waga: na pewno nie wielka jak na taki wzrost. Taką urodę docenił magazyn Playboy który w maju 2016 umieścił piękną podobiznę Keilani na okładce, wcześniej do modelki zgłosił się między innymi Glamour, Grazia. Fotografują ją tylko najlepsi: Hudson Taylor, Enrique Badulescu, Daniej Jackson. Jest co fotografować.




Dodał(a): Aleks fot.:/ instagram.com/keilanimalia Środa 18.01.2017