Humor

Dodał: malineczka w dniu 2013-07-26

zakład

Wchodzi koleś do baru, prosi barmana o szklankę, stawia ją na ziemi i mówi: - Zakład, że nasikam prosto do szklanki i nie uleję ani kropli nigdzie indziej? O 500$? - Zakład! No to facet wyciąga fujarę i zaczyna lać. Leje po podłodze, po stołach, po ścianach, po barze, po barmanie. Słowem - naszczał wszędzie tylko nie do szklanki. Barman się cieszy, siki płyną mu po twarzy, on się śmieje: - Hahaha przegrałeś! Wisisz mi 500$! Facet nieznacznie uśmiechając się wypłaca…