Humor
żaba murarz
Przychodzi żaba do pubu, w stroju roboczym budowlańca. Uwalana cementem, wapnem i farbą. Podchodzi do baru i mówi: - Piwko proszę! Po chwili łyka jednym haustem cały kufel piwa, wyciera rękawem usta i wychodzi. Barman widząc to, myśli: - Powiem o tej żabie mojemu kumplowi, dyrektorowi cyrku, może się nią zainteresuje. Nazajutrz o tej samej porze, w pubie na żabę czeka dyrektor cyrku. W pewnej chwili do środka wchodzi żaba, w roboczym stroju budowlańca. Zamawia kufel…