Humor

Dodał: Bl4ckSt0rk w dniu 2013-08-10

Świadek Jehowy

Misjonarz Świadków Jehowy puka do drzwi. Otwiera mu koleś (na oko 30 lat, bryle na nosie i wielkie, czarne pekaesy): - Słucham? - Czy wie pan, co zrobić, aby trafić do królestwa niebieskiego? - pyta Świadek. - Nie, ale zapraszam do środka. Świadek wchodzi, zatrzymuje się w pokoju i... nic. - Co chciał mi pan powiedzieć? - indaguje gospodarz. - Eeeeee.... aaaa... no ten tego... - stęka Świadek. - Co jest? Co się stało, że pan zaniemówił? - Jeszcze nigdy tak daleko nie…