Humor

Dodał: antonmed w dniu 2014-09-26

specjalizacja

W warsztacie serwisowym mechanik kończy składanie silnika po kapitalnym remoncie. Wszystko już zmontowane, jeszcze tylko dokręcić głowicę, podłączyć resztę bebechów i gotowe. Zadowolony z efektów pracy, otarł zroszone czoło i zauważył, że do warsztatowego sklepiku wszedł zamożny klient, w którym rozpoznał światowej sławy kardiochirurga. Mechanik machając przywołując ręką, krzyczy do klienta przez całą halę: - Hej doktorku! Pozwól pan tu na momencik!…