Humor

Dodał: walus17 w dniu 2012-09-10

Jaś w aptece

Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza: - Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży! Aptekarz się zdenerwował i poucza Jasia: - Po pierwsze - to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos, - Po drugie - to nie jest dla dzieci, - Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie, - Po czwarte - są tego różne rozmiary. Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi: - Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie, - Po drugie -…