Humor
Jaś i Małgosia
Jaś, chcąc pobaraszkować z Małgosią używał brzydkich słów, nie zważając na obecność jej koleżanek. Małgosia wpadła na pomysł, że będą to (bzykanie) nazywać praniem, żeby nikt się nie domyślił o co chodzi. Więc przychodzi Jaś do Małgosi i pyta się: "Małgosiu popierzemy?" a Małgosia na to:"Nie, pralka mi przecieka". Przychodzi Małgosia do Jasia i pyta się:" Jasiu popierzemy?", a Jaś na to:" Nie, prałem ręcznie"