Humor

Dodał: antonmed w dniu 2014-09-08

ale wróbel

Pewien młody człowiek, miłośnik przyrody kupił sobie nowiutki, "wypasiony" motor. Jazda po mieście go nie bawiła, pojechał więc na wycieczkę do lasu. Rozkoszując sie pięknem natury zaczął jechać coraz szybciej... Z naprzeciwka leciał sobie, nieświadomy zagrożenia wróbelek... Gdy się obydwaj spostrzegli, motocyklista miał już grubo ponad setkę na liczniku i nie było szansy na wyminięcie się. Motocyklista lekko się przechylił, otarł się o wróbelka i "położył"…