Od kiedy Dr Peter Scott–Morgan dowiedział się, że ma stwardnienie zanikowe boczne,  natychmiast zaczął myśleć nad sposobami na jak najlepsze życie, gdy dopadną go ograniczenia. Choroba ta jest nieuleczalna i ma charakter postępowy. Na to samo schorzenie cierpiał Stephen Hawking.



Naukowiec przeszedł szereg operacji, aby technologia mogła mu pomóc w codziennym funkcjonowaniu. Laserowo poprawiono jego widzenie, aby mógł opracować system śledzenia wzroku. Dzięki temu Dr Scott-Morgan będzie miał możliwość sterowania swoim łóżkiem elektronicznym i podnośnikiem. Powstają także zaawansowane przeróbki egzoszkieletu, żeby naukowiec w przyszłości mógł się swobodnie poruszać. Niezwykłą zmianą w jego organizmie było także wprowadzenie rurki do karmienia bezpośrednio do żołądka, cewnika do pęcherza i worka do kolostomii na okrężnicy. Tym sposobem mężczyzna zupełnie niezależnie kontroluje swoje podstawowe funkcje życiowe.

Dr Peter Scott–Morgan celuje jednak w coś o wiele ambitniejszego, niż tylko przetrwanie i odroczenie daty śmierci. Naukowiec chce się rozwijać, a przy tym być jak najbardziej normalny. Często żartuje z samego siebie, chociażby porównując swój sprzęt wspomagający oddychanie do Dartha Vadera z Gwiezdnych Wojen.

Zobacz koniecznie: Samoloty 3 razy szybsze od dźwięku. Branson pokazuje projekt

Mężczyzna mówi, że nie umiera, tylko przechodzi transformację. Stale współpracuje z osobami, które miały kontakt z Stephenem Hawkingiem i przygotowywały dla niego nowoczesne technologie. Założył także fundację pod swoim nazwiskiem, aby za pomocą sztucznej inteligencji i robotyki pomagać osobom niepełnosprawnym.

Sprawdź również: Postawnie polska rakieta wieloskopowa! Ma być taka, jak ta od Muska

Dr Scott–Morgan bardzo aktywnie działa w mediach społecznościowych, udostępniając wyniki swoich działań. Śledząc go w internecie można się dowiedzieć, na jakim etapie prac jest tworzenie pierwszego cyborga. Strona naukowca dostępna jest TUTAJ