Seks

Czwartek 26.01.2023, Konrad Klimkiewicz / fot.: Netto Gazetka

Sieć sklepów sprzedaje wibratory, jednak nieco się tego wstydzi – reklamuje je jako masażery do ciała

Mamy dwudziesty pierwszy wiek, więc w teorii powinniśmy już mówić otwarcie o sprawach seksualnych i oddawaniu się takiej przyjemności. No właśnie, w teorii. W sieci sklepów 'Netto' pojawił się... wibrator. Choć pokazany jest w dość oczywisty sposób, to reklama odbiega od głównego tematu.

masazer.jpeg
W gazetce sklepu "Netto" pojawił się "masażer do ciała". Ma on 10 trybów wibracji i jego "ruchy wibracyjne zapewniają głęboki drenaż wszystkich warstw skóry". Nie trzeba być etatowym fanem filmów dla dorosłych, by zobaczyć, że na pierwszy rzut oka coś tu nie pasuje.

Sprawdź także: LSD jako suplement diety? Ma poprawiać pamięć i zdolności uczenia się

Masażerem ciała został nazwany wibrator typu magic wand. W gazetce modelka masuje nim sobie plecy. "Tymczasem sieć Netto wstydzi się, że oferuje w promocyjnej cenie wibrator z rodzaju magic wand, więc reklamuje go jako... masażer do pleców w gazetce. Czy my żyjemy w latach siedemdziesiątych w PRL?" – napisał na Twitterze Marketing & PR Manager Plaion Polska Mikołaj Dusiński.



Wychodzi na to, że dalej musimy się wstydzić swojej seksualności. Czekamy na drewniane dilda reklamowane jako podpórki dla ptaków pod domki zimowe.