Seks

Czwartek 12.01.2023, Konrad Klimkiewicz

Seks lalki mogą zrobić krzywdę swoim właścicielom. Naukowcy ostrzegają

Obecnie amatorzy zabawek erotycznych raczej nieczęsto sięgają po seks lalki ze względu na to, że są dość kosztowne i zajmują dużo miejsca. Niektórzy decydują się jednak na zakup ze względu na to, że najbliżej im do prawdziwej partnerki. W sieci pojawiają się nawet anonse, gdzie właściciel lalki za opłatą dzieli się nią z innymi. Naukowcy ostrzegają jednak, że w przyszłości takie zabawki mogą być zagrożeniem dla posiadaczy.

selala.jpg
Obecnie standardową opcją są kobiece manekiny przystosowane do imitowania stosunku seksualnego. Twórcy próbują iść jednak o krok dalej i umieścić w nich sztuczną inteligencję, a także zaprogramować umiejętność poruszania się. Niektórzy deklarują, że w przyszłości stworzą seks roboty całkowicie przystosowane do spełniania potrzeb mężczyzn, którzy nie radzą sobie w życiu miłosnym.

Sprawdź również: Poślubił seks lalkę i szykuje pozew. Po miesiącu się połamała

Badacze z ONC Lawyers for Sexology z Hong Kongu zaczęli poważnie interesować się przemysłem związanym z seks zabawkami. Przestrzegają przed tym, by przypadkiem "uczłowieczenie" lalki nie było równoznaczne z poważniejszym niebezpieczeństwem. Według nich bowiem urządzenia mogą stać się celem hakerów, którzy przejmą nad nią kontrolę. Może to umożliwić im wykradanie cennych informacji, podsłuchiwanie i nagrywanie posiadacza, a w skrajnych przypadkach, gdy robot będzie miał już niezwykle rozwinięte funkcje, nawet do wywołania szkód na ciele osoby, która go kupiła.

Biznes związany z seks zabawkami jest coraz popularniejszy. Szczególnie podczas pandemii wiele osób decyduje się na rozpoczęcie eksperymentów w łóżku i sięga po erotyczne gadżety. Niektóre zabawki, według doktora Nicka Pattersona, są już w stanie się samodzielnie poruszać i wydawać odgłosy zachęcające do stosunku. 

Wychodzi na to, że lepiej trzymać się tradycyjnych form zabawy. Maszyny, które wykonają za nas całą robotę, mogą okazać się bardzo niebezpieczne, a dla kilku chwil przyjemności lepiej aż tak nie ryzykować. Wiemy, że wielu uznaje "raz się żyje" za życiowe motto, ale czy warto poświęcać się dla seks–robota? Nagroda Darwina gwarantowana.