Seks

Piątek 08.09.2023, CKM.PL

Masz 'mały' problem? Zobacz, czy możesz sobie coś wstrzyknąć

Pewna klinika kosmetyczna postanowiła wykorzystać do czegoś innego kwas hialuronowy, który znamy z medycyny estetycznej do powiększania i modelowania ust. Nowy sposób zachwycił mężczyzn, którzy kolejkami ustawiają się, by powiększyć sobie penisa za pomocą specjalnych zastrzyków z wypełniaczem.

Zrzut ekranu 2023-07-20 o 12.49.28.png
Nie wielkość, a jakość – czy jakoś tak to było. Wielu panów jednak goni za centymetrami, a amerykańska klinika kosmetyczna z Dallas w Teksasie wyszła im naprzeciw. PhalloFill oferuje wypełnianie penisa za pomocą kwasu hialuronowego.

Sprawdź także: Facet ma ciężką robotę. Sypia z kobietami na oczach ich partnerów, a ci mu za to płacą!

Dla mężczyzn to bardzo kusząca oferta, pozostaje tylko pytanie, czy to bezpieczne. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zaakceptowała kwas hialuronowy jako odpowiedni do stosowania na twarzy, lecz od twarzy do penisa mamy kawałek, więc czy istnieje ryzyko?

Jest to stosunkowo świeży pomysł, więc nie ma obecnie zbyt wielu badań odnośnie stosowania wypełniaczy w miejscach intymnych. Wiadomo jednak, że jeżeli kwas zostanie wstrzyknięty do tętnicy lub wokół niej, istnieje duże prawdopodobieństwo, że spowoduje to obumieranie tkanki. Dodatkowo po zabiegu istnieje ryzyko migracji kwasu. Jeśli chodzi o wypełnianie ust, to nie jest to niebezpieczne, ale w kwestii wydłużania penisa będzie to się wiązało z dużym bólem, a może nawet zakażeniem lub niepożądanym kształtem.

Mimo to, panowie chcą ryzykować. Seria zabiegów powiększających kosztuje od 6 do 12 tysięcy dolarów, więc to dość droga zabawa. Zabieg trwa ok. 30 minut i jest pod znieczuleniem miejscowym. Dotychczas cała ta sprawa cieszy się wyłącznie uznaniem, a mężczyźni deklarują, że ich życie seksualne się poprawia, a kompleks małego członka znika.