Moto
Środa 02.11.2011, ckm
Wozy kolorowe
W trudnym życiu truckera prawdziwymi wartościami są: bezalkoholowe piwo, bezpieczny seks i barwne monidło na karoserii wozu
Jesteś w błędzie, jeżeli sądzisz, że truckerzy, kierowcy wielkich ciężarówek, żyją rozmowami przez CB, muzyką country i krwistymi stekami z przydrożnych barów. O, nie! To prawda, w ich życiu piękna i utalentowana amerykańska piosenkarka Dolly Parton zajmuje miejsce ważniejsze niż rodzina, a za kumpla z drogi daliby się porąbać tępą siekierą, ale w ich sercach jest jeszcze miejsce na sztukę. Sztukę wielką, sztukę wielkoformatową. W swoich upodobaniach przypominają pilotów bombowców z okresu II wojny światowej, którzy z wielką pasją przyozdabiali swoje latające fortece malowidłami Mae West lub innych bombiastych dziewcząt, charakteryzujących się swoją, rzecz oczywista, bombiastością. I w tym względzie nic się nie zmieniło od ponad pół wieku. Artystyczną wrażliwość truckerów można podziwiać podczas regularnie odbywających się konkursów na ciężarówkowy „painting”. Moda to amerykańska, ale i w Europie znajduje swoich zwolenników. Kiczowate? Możesz tak myśleć, ale wobec tego lepiej, żebyś uważał na pasach..
Bombiastych rysunków tu nie zobaczysz, ale ciężarówki i tak są niecodzienne.