Moto
Środa 07.10.2015, Bartosz Joda, fot. mat. prasowe
Bentley vs. pociąg
85 lat po tym, jak prezes Bentley’a - Woolf Barnato odniósł zwycięstwa we wszystkich trzech startach 24-godzinnego wyścigu Le Mans oraz w słynnym wyścigu "Blue Train", obecny "Bentley Boy" - Steven Kane postanowił ożywić ducha legendy w ciężkim, ponad czterogodzinnym wyścigu z pociągiem pasażerskim po pustyniach Arabii Saudyjskiej
480-kilometrowy rajd rozpoczął się w Rijadzie, położonym głęboko w sercu Półwyspu Arabskiego, który w tamtym momencie był jednym z najgorętszych miejsc na ziemi, a zakończył w Ad-Dammam nad Zatoką Perską.
Nowy Continental GT V8 S Cabrio ścigał się z wyjątkową lokomotywą pośród spalonego słońcem, suchego krajobrazu i wygrał z sześciominutowym wyprzedzeniem.
"Cztery godziny to tyle samo, co w wyścigu Le Mans, ale to było o wiele bardziej stresujące. Gorąco, panujące warunki, brak wiedzy, gdzie jest pociąg, kiedy jedzie się nie przestrzegając limitów przepisów drogowych kraju. To był wyścig jak żaden inny. Mam nadzieję, że Barnato byłby dumny" - powiedział Steven Kane.
Zobacz też wideo rejestrujące wyścig!