Lifestyle

Czwartek 27.07.2023, CKM.PL

Żona policjanta była prawdziwą 'królową życia'. Naciągnęła 300 osób na 30 milinów złotych

Iwona G. (39 l.) to żona policjanta, która kreowała się na bizneswoman. Rzekomo pławiąca się w luksusie kobieta większość majątku zdobyła przez oszustwa. Namawiała ludzi na powierzanie pieniędzy, które potem miała szybko pomnażać. Jak się domyślacie, po otrzymaniu pieniędzy sprawy już nie było, a kobieta oszukała ok. 300 osób.

Zrzut ekranu 2023-07-27 o 12.31.37.png
Kobieta prowadziła doradczą działalność finansową w niewielkiej miejscowości pod Lublinem. Choć nie miała do tego żadnych kwalifikacji, na klientów działała jej obrotność i dar przekonywania. Zamożni ludzie pakowali swoje pieniądze w jej rzekome inwestycje, które miały przynieść kolosalne zyski. 

Sprawdź także: Kibice Lecha vs. Ukraińcy: 'Nasz kraj, nasze zasady'

Oszustka dorobiła się willi, drogich samochodów, wynajmowanych apartamentów, klubu muzycznego, studia nagrań i wielu, wielu innych "cudów". Do tego zatrudniała nianie, kucharki i sprzątaczki.

Podejrzenia zaczęli mieć koledzy jej męża. Zdziwili się, gdy szeregowy policjant z komisariatu pod Lublinem nagle zaczął poruszać się na co dzień nowym audi, a zaraz później pochwalił się jeepem i kilkoma quadami. Facet kłamał, że regularnie obstawia wyniki lotto i udaje mu się za to wyciągnąć ogromne kwoty. 

Pieniądze przekazywali księża, biznesmeni, znajomi i nawet rodzina. Byli tacy, którzy jednorazowo potrafili zainwestować milion. Kobieta wszystkich zwodziła za nos, obiecywała, kręciła, kombinowała, a oni jej wierzyli.

W końcu sprawa wyszła na jaw. Zajęła się tym prokuratura, która właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia:  "Kobieta usłyszała 450 zarzutów. W tej sprawie mamy poszkodowanych 300 osób prywatnych i kilka towarzystw ubezpieczeniowych. Straty wynoszą około 30 milionów złotych" – wyjaśnia Agnieszka Kępka, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.