Lifestyle
Czwartek 20.08.2020, Konrad Siwik / fot. Twitter
Wuhan zapomniało o pandemii. Sroga impreza w parku wodnym
Pół świata trąbi o drugiej fali koronawirusa. Tymczasem Wuham totalnie zapomniało o pandemii i bawi się w najlepsze na festiwalu muzyki elektronicznej w parku wodnym Wuhan Maya Beach. Tysiące ludzi gniotą się w basenach jak całe opakowanie parówek XXL w zbyt małym garnku.
Wuhan najwyraźniej uznało, że ma powody do świętowania. Od połowy maja w gnieździe, z którego wykluł się koronawirus, nie odnotowano żadnego przypadku zakażenia. A skoro zarazy nie ma, to w końcu można zorganizować srogi melanż.
W parku wodnym Wuhan Maya Beach odbył się festiwal muzyki elektronicznej, który przyciągnął monstrualne tłumy. Tysiące młodych ludzi w strojach kąpielowych “przytulało się” do siebie w hektolitrach rozgrzanej od temperatury ich ciał wody. Natomiast sieć zaczęła zalewać fala viralowych zdjęć i nagrań z imprezy.
Choć park jest jednym z największych w całych Chinach, to na fotografiach trudno jest dostrzec wodę. Zamiast tego widać na nich tłumy radosnych ludzi, którzy totalnie zapomnieli o tragedii, jaka spotkała ich miasto. Nie ma mowy o zachowaniu dystansu czy noszeniu maseczek. No, chyba że takich do nurkowania.
Warto przypomnieć, że Wuhan przeszło przez prawdopodobnie najbardziej rygorystyczną kwarantannę na świecie, która trwała 76 dni. Jednak obrazy z parku, choć są bardzo kolorowe i prawdziwe, wydają się kompletnie oderwane od szarej rzeczywistości.