Lifestyle
Piątek 17.07.2020, Marek Matyjanka / twitter.com/BurgerKing / istockphoto.com
W trosce o planetę, burgerownia redukuje krowie gazy
Nowy, ekologiczny pomysł znanej sieci fast-food wchodzi w życie przy akompaniamencie ciepło przyjętej piosenki country. Ulepszona dieta krów ma przyczynić się do ochrony środowiska, ale na farmach będzie też może nieco lepiej pachnieć.
Już niedługo popularna sieć fast food, Burger King, wprowadzi nowy składnik do diety swoich krów przeznaczonych do produkcji mięsa. Chodzi o 100 gramów trawy cytrynowej, która pomoże w procesie trawiennym i zmniejszy tym samym emisję metanu. Innymi słowy, trawa cytrynowa ma zredukować krowie bąki nawet o jedną trzecią. A dzięki temu przyczynić się do ochrony środowiska.
Przy pomiarach i wdrażaniu pomysłu, Burger King współpracował z naukowcami z Uniwersytetu w Meksyku i Kalifornii. Według badań, krowa w ciągu jednego dnia może "uwolnić" do atmosfery jakieś 300 litrów metanu, czyli gazu odpowiedzialnego za zamiany klimatyczne. Nowy suplement diety będzie odpowiedzialny za zredukowanie emisji tych gazów o 33 proc.
Zobacz też: Historia największego konkurenta „złotego M” – zobacz, jak narodziła się legenda sieci Burger King!