Oczywiście wydarzenie ma więcej wspólnego z popularnym dwa lata temu "Sylwestrem z Andrzejem pod Pałacem Prezydenckim", niż z prawdziwą imprezą, jednak służby porządkowe wzięły to na poważnie. Dom Jarosława Kaczyńskiego będzie ochraniany przez policjantów. Komenda Główna Policji nie ustaliła jednak jeszcze, jakie dokładnie siły zostaną na to przeznaczone.

W internecie pojawiły się nagrania, które reklamują to wydarzenie. "Sylwester u Kaczora" jest zapowiadany jako noc pełna wrażeń i największa impreza w Polsce. Na filmie widać popularne sceny ze strajku kobiet, gdzie ludzie tańczą do piosenki przeciwko partii rządzącej. Lektor podaje ulicę i numer domu na Żoliborzu, przed którym odbędzie się impreza. Oczywiście to posiadłość Jarosława Kaczyńskiego.

Pojawił się także post, w którym organizatorzy zachęcają do zorganizowania "spontanicznego wydarzenia, które ma zapewnić nam Polakom niezapomnianą noc sylwestrową". Wśród atrakcji wymieniane jest oświetlenie w postaci migających niebieskich świateł, spontaniczne łamanie rąk, pałowanie i porcja gazu pieprzowego. 

Organizatorzy informują również, że ustalona godzina policyjna w sylwestrową noc nie zatrzyma imprezy, jeśli pojawi się wielu uczestników. Funkcjonariusze będą obstawiać dwa miejsca - poza domem Jarosława Kaczyńskiego będą to także okolice Pałacu Prezydenckiego. Niewykluczone, że osoby, które będą jeszcze przed godziną 19. spacerować w okolicy domu prezesa PiS, zostaną zatrzymane i wylegitymowane.

Wychodzi więc na to, że osoby mieszkające w pobliżu domu Jarosława Kaczyńskiego nie będą mogły spacerować nawet przed godziną 19. Jeśli się do tego nie zastosują, mogą spędzić sylwestra w areszcie. W końcu nikt nie może przeszkadzać prezesowi podczas noworocznej imprezy w towarzystwie kota.