Rick Genest, znany również jako Zombie Boy, (27 lat) do tej pory wydał 17 000 zielonych żeby pokryć 80% swojego ciała tatuażami. Zaznacza jednak, że to nie koniec. Wydawałoby się, że więcej malunków `wcisnąć` się na niego nie da, jednak nadal pozostaje aż 20% powierzchni do artystycznych popisów.

Autorem większości tatuaży jest Frank Lewis – mistrz z Montrealu. Rick tatuuje się u niego od 19 roku życia, kiedy to podjął współpracę z artystą w celu pokrycia ozdobami całego ciała. Projekt jest wciąż kontynuowany, panowie pracują nad zapełnieniem reszty wolnej powierzchni ciała Ricka.


Pierwszą dziarę Zombie Boy zrobił w wieku 16 lat i jak na niego – ozdoba nie była zbyt finezyjna. Czaszka i dwie skrzyżowane kości symbolizowały śmierć, o którą się otarł. Gdy miał 15 lat szczęśliwie usunięto mu guza mózgu. Zapewne to pchnęło go by wykorzystywać każdy dzień i wyróżniać się z szarego tłumu.

Rick występuje w teledyskach – m.in. u Lady Gagi i Honey (naszej polskiej Honoraty Skarbek), a także w reklamach – Mugler, Vichy (słynna reklama podkładu do makijażu ukazująca Zombie Boya bez tatuaży).

Tatuaże Ricka Genesta w większości przedstawiają rozkładające się ciało, wnętrzności i szkielet. Wiążą się z tym również wpisy do Księgi Rekordów Guinnessa, trafił tam dwukrotnie. Za największą ilość wytatuowanych robali na ludzkim ciele – 178 sztuk oraz za największą liczbę wydzieranych kości – 138 sztuk.
Jara cię taka dziara?