Lifestyle

Wtorek 16.08.2011, mj

Milczenie owiec

Rzucanie mięsem zawsze źle się kojarzy

owce


To wydarzenie mieszkańcy angielskiej miejscowości Bromsberrow Heath zapamiętają do końca życia. Kierowca ciężarówki chłodni przejeżdżającej przez wiadukt nad autostradą M50 w pobliżu tej malowniczej miejscowości stracił panowanie nad pojazdem. Kolos uderzył w balustradę i zawisł na niej, a ładunek – 600 owczych tusz – zwalił się z wiaduktu i wylądował na drodze. Obyło się wprawdzie bez ofiar śmiertelnych (owce i tak były już martwe, zanim spadły), ale lekkie obrażenia odniosło dwóch kierowców, którym nie udało się uniknąć zderzenia z górą mięcha. Sprzątanie owczego truchła zajęło kilka godzin, a w Bromsberrow od tej pory ponoć, gdy chcą kogoś mocno obrazić, mówią mu: „owca ci na głowę”.