Jedyne co możemy zrobić, to dobrze przygotować się na kolejną epidemię. Problem w tym, że, według Billa Gatesa, ma być ona "dziesięciokrotnie groźniejsza od obecnej". Były szef Microsoftu dodaje także, że później będzie jeszcze gorzej. 

Bill Gates powadzi bloga, na którym kilka dni temu opublikował kontrowersyjny wpis. Zalecał on ustanowienie nowego porządku świata, w którym Stany Zjednoczone, z Joe Bidenem na czele, będą liderem w walce ze zmianami klimatycznymi. Twierdzi, że czeka nas nieuchronna katastrofa klimatyczna, a tylko globalne amerykańskie przywództwo i stymulowana „podaż na innowacje”, mogą zminimalizować skutki nadciągającego dramatu.

Miliarder bardzo pozytywnie wypowiada się na temat szczepionek. "Gdyby pandemia zaatakowała nas 5 lat wcześniej, sytuacja mogłaby być o wiele gorsza" – stwierdził na blogu. Bill Gates uważa, że jesteśmy świadkami gigantycznego postępu naukowego i apeluje, by "walczyć ze szczepionkowym nacjonalizmem" i "sprawiedliwie rozdzielić szczepionki, by każdy kraj miał do nich wystarczający dostęp". Mimo tego Gates jest przekonany, że ludzkość nie jest gotowa na walkę z wirusami groźniejszymi niż COVID–19.

Na chwilę obecną takie "przepowiadanie przyszłości" wygląda koszmarnie, zważywszy na to, że ciężko nam sobie poradzić z koronawirusem. Przeszkadza w tym jednak również dość nieumiejętne podejmowanie decyzji związanych z pandemią przez rząd i zamrażanie gospodarki, co wcale nie przekłada się na spadek zachorowań. 

Jeśli chcecie poczytać bloga Billa Gatesa, link znajdziecie tutaj.