Lifestyle
Piątek 05.06.2015, Bartosz Joda, fot. McClean Design
Jeden z największych domów w USA
Producent filmowy - Nile Niami jest w trakcie budowy jednego z największych domów (o ile w ogóle nie największego) w Ameryce. Mężczyzna chce go później sprzedać za 500 milionów dolarów!
Producent filmowy (mało popularnych tytułów) oraz doświadczony deweloper w jednym - Nile Niami rozpoczął właśnie budowę jednego z największych domów w Ameryce. Willa marzeń stanie w San Francisco i - jak zapewnia pomysłodawca przedsięwzięcia - "będzie miała wszystkie udogodnienia świata". Cóż, spodziewamy się niemałych luksusów wewnątrz, wszak według planów dom ma zostać wystawiony na sprzedaż za, bagatela, 500 milionów dolarów! Niezła kwota, prawda?
Jeśli już ochłonąłeś po przeliczeniu, ile lat życia musiałbyś odkładać na takie cacko, jedziemy dalej z z kolejnymi liczbami! Jak donosi Bloomberg, powierzchnia całej posiadłości ma wynieść aż 10 tysięcy m2, a sama centralna rezydencja 7 tysięcy m2!
W willi znajdziesz sypialnię większą niż cały twój dom (jej powierzchnia ma wynosić 465 m2), garaż na 30 samochodów, "kasyno w stylu Monako", własny bar, klub nocny, pokój z trzema zbiornikami wody pełnymi meduz oraz 4 baseny (dwa na zewnątrz i po jednym w piwnicy i na piętrze budynku).
Plany przewidują także w pełni wyposażone kino IMAX na 45 osób...
...oraz dodatkowo trzy mniejsze domy rozmieszczone na czterech hektarach działki zawierającej aż 1860 m2 sztucznej trawy!
Wszystko to w gwiazdorskim sąsiedztwie Jennifer Aniston i Elona Muska oraz z przepięknym widokiem na basen w Los Angeles, Beverly Hills i co najważniejsze - ocean!
Mimo że dom posiada mnóstwo ekologicznych rozwiązań, nie da się go jednak uczynić w stu procentach "zielonym" projektem. Działaczom Greenpeacu i wszelkim innym miłośnikom Matki Ziemi odradzamy więc zakup.