Niedawno pisaliśmy wam o Australijczyku, który tak bardzo chciał sobie zrobić zdjęcie z martwym wielorybem, że wskoczył do wody mimo iż wokół niego roiły się dwa wygłodniałe rekiny. Mężczyzna o krok uniknął selekcji naturalnej, a po fakcie sam przyznał, że nie było to szczególnie mądre posunięcie. Oczywiście w jego miejsce można wymienić pewnie dziesiątki innych cwaniaków, którym wydaje się, że posiadają faktor nieśmiertelności. Jednym z nich jest chociażby wesoły Jamajczyk, który postanowił skoczyć z 25 metrów do wody. Tak po prostu.

Filmiki nagrywane GoPro przybierają coraz dramatyczniejszą formę - a to mordercze trasy rowerowe, a to np. taki skok do wody, jak możemy zaobserwować poniżej. My byśmy bali się nawet wejść na tę wysokość, ale pan z wideo najwyraźniej jest w siódmym niebie. "Whoaaaa! Jamaica! No problem!". Tyle w temacie.