„Hans Rudolf Giger, twórca i prekursor tzw. biomechaniki (czyli łączenia ludzkich ciał z elementami dziwnych mechanizmów), może być dumny z tego, jak wielki miał wpływ na obecny obraz świata tatuażu. Oto typowy przykład takiego biomechanicznego motywu – wykonany z wielką dbałością o szczegóły, jest świetny światłocień i rozplanowanie”.
7 z 9
PRZEMYSŁAW
„Postnuklearny anioł w blasku pożogi. A może anioł śmierci przechadzający się po polu ostatecznej bitwy? Motyw wojny, element niepokoju i grozy to coś, co w tatuażu zawsze dobrze się sprawdza. Tak jest i w tym wypadku. Wzór nie jest banalny i tylko szkoda, że praca nie zajęła większej powierzchni. Mogłaby ciekawie rozwinąć się w większą postapokaliptyczną całość”.
8 z 9
JAKUB
„Memento mori, czyli, cytując klasyka, >niebezpiecznie jest wierzyć, że coś trwa wiecznie<. Tym razem śmierć wskazuje wyraźnie na ciebie! Puste spojrzenie spod postrzępionego kaptura, niepiłowany od wieków szpon – czego więcej potrzeba od strasznej śmierci? Garstka mądrości w gratisie”
9 z 9
TOMASZ
Mogłoby się wydawać, że o świeżość w tatuażu po tylu latach może być naprawdę trudno Jednak wystarczy tylko dobrze poszukać Odważne autorskie motywy cieszą się wciąż większym wzięciem Coraz to nowe techniki przenoszone są na grunt tatuażu, a tatuatorzy garściami czerpią od innych twórców Przy tej pracy trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z graffiti przeniesionym na skórę
Ta strona używa pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia