Każdego roku aniołki Victoria's Secret przygotowują seksowną kampanię na Boże Narodzenie. Czasem stroją choinki, czasem tylko prezentują swoje bombki, a czasem - o zgrozo - śpiewają świąteczne piosenki. Jednak mimo że dziewczyny nie mają jakiegoś porywającego wokalu i kaleczą nuty niemiłosiernie (no, może z wyjątkiem Sary Sampaio i Elsy Hosk, które w tym roku dały naprawdę radę), całość i tak wypada zawsze bardzo seksownie. Czyż bowiem jest coś bardziej kokietującego niż ta słodka, nieporadność i dystans do siebie?

Tym razem modelki zaśpiewały popularną angielską kolędę "12 Days of Christmas", ze słowami zmienionymi na potrzeby reklamy. Ja ubawiłem się jak zawsze! I nie przestaję ich kochać!