Dziewczyny

Wtorek 02.01.2018, Michał Miernik

Rosey Sin – urodzona grzesznica

Nie wiemy, czy Sin jest nazwiskiem, czy tylko pseudonimem artystycznym, ale musimy przyznać że doskonale pasuje do Rosey.

Wystrzegamy się oceniania ludzi po pozorach i zazwyczaj staramy się nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków jedynie z samych zdjęć, ale mamy nieodparte wrażenie, że gdybyśmy mieli odgadnąć, jaką pozycję Rosie preferuje w sypialni, to zapewne potrzebowalibyśmy tylko jednego strzału. I wydaje nam się, że wasz typ będzie zbliżony do naszego – wystarczy rzucić okiem na galerię.


Na swoim profilu panna Sin zamieściła już niemal 800 zdjęć, dzięki którym udało jej się zgromadzić już ponad 240 tysięcy followersów. I nie mamy żadnych wątpliwości, że to grono z czasem będzie się powiększać.