Buty pochodzą z piątego z finałowych meczów NBA w 1997 roku. Rywalem koszykarzy z Chicago była Utah Jazz. W spotkaniu rozchorowany gwiazdor rzucił dla Chicago Bulls aż 38 punktów! Mającego prawie 40 stopni gorączki Jordana z parkietu zniósł Scottie Pippen. Dwa dni później koszykarze z Chicago zapewnili sobie mistrzostwo.


Od tego meczu buty były w posiadaniu chłopca od podawania piłek, który poznał sportowca pół roku wcześniej dostarczając mu do szatni sok jabłkowy, który Jordan pił przed każdym meczem. Koszykarz zapamiętał chłopaka, który przed finałowym spotkaniem poprosił go o buty. Jordan spełnił marzenie dzieciaka dorzucając autograf!

Cena wywoławcza wynosiła 5000 dolarów. Nabywca chciał pozostać anonimowy.