Urodzony w Denver w stanie Kolorado Kyle Wester 29 sierpnia przeszedł do historii. Jest najszybszym człowiekiem na desce bez napędu, który pomknął w dół wzgórz. 29-latek podszedł do tego na chłodno, bo żywi się adrenaliną i nie może bez niej poprawnie funkcjonować.

Jak to jest pędzić niemal 144 km/h na deskorolce? Kyle Wester zapytany o odczucia przed startem, powiedział że gdy tylko położył deskę na ulicy, jego wątpliwości i niepokój odeszły. Był całkowicie skupiony na zadaniu. Starał się utrzymać ciało w maksymalnym napięciu i nie wykonywać nerwowych czy gwałtownych ruchów. Od tego zależało jego zdrowie i być może nawet życie.

Dotychczasowy Rekord Guinnessa w najszybszym zjeździe na deskorolce wynosił 81,17 mil na godzinę, czyli 130,63 km/h. Kyle Wester pobił go z górką. Nowy rekord to prędkość 89,41 m/h czyli 143,89 km/h. Żeby to osiągnąć, musiał mieć specjalny sprzęt.



Zaufał całkowicie swojemu sponsorowi Santa Cruz Skateboards – producentowi desek oraz dostawcom kółek, łożysk, trucków i gripu. Tego dnia zagrało wszystko. Włącznie z pogodą. Świeciło słońce, wiatr nie był zbyt mocny, zatem asfalt był nagrzany a podmuchy nie spychały Kyle`a na pobocza. Do tego uwagę zwraca płetwa na jego tylnej nodze. Odpowiada ona za płynne odprowadzanie powietrza, by to nie wirowało rozbite o przednią nogę.

Oczywiście próba była podjęta na specjalnym odcinku drogi, pod okiem specjalistów... bla bla bla... nie próbuj tego na własną rękę... bla bla bla... ale koniecznie wyślij nam nagranie!