Humor

Dodał: konrad5516 w dniu 2012-07-13

zakład

- Z czego żyjecie? - pyta policjant jakiegoś podejrzanego typka. - Z zakładów! - Co to znaczy "z zakładów"? - Normalnie. Zakładam się z kimś i wygrywam. - Zawsze? - Zawsze! - No to załóżmy się. Chciałbym się przekonać, czy mówicie prawdę. - Mogę się założyć, że mam na dupie swastykę. - Nie wierzę - stwierdza policjant. - Załóżmy się o dychę! - W porządku. Poszli do jakiegoś kąta. Mężczyzna ściągnął spodnie, wypiął tyłek, a policjant nachylił się nad…